czwartek, 14 stycznia 2016

Diorama "Issos 333 p.n.e." - Prolog

   Dobiega końca budowa mojej kolejnej dioramki starożytnej. Tym razem przedstawiać będzie końcowy moment bitwy pod Issos nad rzeką Pinaros, kiedy Król Królów Dariusz III ucieka w popłochu z pola bitwy.
   Wielkie starcie, wydawałoby się małej Hellady, z potężnym i do niedawna niepokonanym Imperium Persji dobiega końca. Persja została rzucona na kolana, z których już nigdy nie powstanie. Bohaterscy obrońcy spod Termopil (480 p.n.e.) zostali pomszczeni... Od tego momentu tworzenie historii antycznego świata należało do Grecji.
   Bitwę pod Issos uważam za decydującą w kampanii Aleksandra Macedońskiego przeciw Persji. Wcześniejszy triumf Greków w 334 r. p.n.e. nad rzeką Granik był w oczywisty sposób wspaniałym i militarnym zwycięstwem Macedonii nad Persją, ale nie był ciosem śmiertelnym. Oczywiście osiągnięto zdumiewający efekt psychologiczny. Grecy uwierzyli w swoje siły i w swojego młodego króla. Persowie zaś przeciwnie, poczuli się niepewnie. Jednakże po Graniku wojska perskie w głębi imperium cały czas były jeszcze potężne i groźne. Były wciąż zdolne do pokonania Aleksandra. Przecież pomimo pierwszej poważnej porażki Persowie dysponowali ogromną armią. Losy wojny mogli cały czas rozstrzygnąć na swoją korzyść. Kolejna bitwa więc była tylko kwestią czasu.
 Aleksander maszeruje w głąb Persji i pod Issos dochodzi do decydującego starcia. Tutaj stawka jest już zdecydowanie wyższa od tej nad Granikiem. Ten kto zwycięży, zgarnie wszystko. Pomimo liczebnej przewagi Persowie ponoszą klęskę. Pojawia się pytanie o przyczyny; geniusz Aleksandra, siła falangi macedońskiej, wspomniany efekt psychologiczny? Trudno jednoznacznie odpowiedzieć.
   Po Issos mamy jeszcze zwycięstwo Aleksandra pod Gaugamelą (331 p.n.e.), ale to było już tylko postawienie kropki nad "i". Persja nie miała już szans wygrać tej kampanii.
   Tyle wstępnego komentarza, zanim pojawią się zdjęcia (najpierw trochę warsztatowych, a potem już galeria finałowa).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz